Podziel się wrażeniami!
Witam chciałbym rozwiać swojej wątpliwości
w jakiej sytuacji działa mnożnik
Jeśli do aparatu z matrycą APS-C kupuję obiektyw APS-C np 30mm to dostaję 45mm? czy mnożnik działa jeśli pod aparat z matrycą APS-C kupuję obiektyw pod pełną klatkę?
Witaj na obiektywie jest podana ogniskowa dla pełnej klatki. Obiektyw 30 mm niezależnie, czy apsc, czy ff na a6000 będzie miał kąt widzenia zbliżony do tego jaki miałby obiektyw 45 mm na a7.
Widzę, że kol. @ryxx94 nie wrócił na forum, aby dać znać, że już wie, jak korzystać z mnożnika. Szkoda.
Jeśli obraz z obiektywu FF jest rzucony na matrycę aps-c to faktycznie ta matryca "przycina" obraz i rejestruje tylko taki obszar, który jest w stanie ta matryca obsłużyć ( matryca robi crop-a z otrzymanego obrazu). Jeśli obraz w konsekwencji jest "przycięty" to przelicznik jest stosowany aby pokazać jaka powinna być ogniskowa obiektywu, aby ten sam obraz (przybliżenie) osiągnąć na matrycy FF i stąd stosuje się te przeliczenia/mnożniki... Możesz przeprowadzić eksperyment - podepnij obiektyw FF w pełni otwarty (najlepiej bardzo jasny) do puszki FF i zrób zdjęcie. Potem zrób takie samo zdjęcie bez przestawiania parametrów obiektywu na puszce aps-c. W obu przypadkach głębia ostrości będzie taka sama, a jedynie na aps-c zostanie obcięty obraz, który nie mieści się na mniejszej matrycy
Masz całkowicie rację w swoim wyjaśnieniu, ale czuję, że początkujący fotoamator jest zagubiony w gąszczu pojęć teoretycznych, które bywają dla niego czystą abstrakcją. A on chce tylko wiedzieć, jaki obiektyw ma kupić do swojego aparatu i jak się to on zachowa. Obiektywy tanie nie są, więc boi się popełnić kosztowny błąd.
Ja bym po Twoim wyjaśnieniu dodał w podsumowaniu: Jeśli właściciel aparatu z matrycą APS-C podepnie obiektyw dedykowany FF, to w praktyce jakby użył obiektyw dedykowany APS-C, ale o długościach ogniskowych przemnożonych przez 1,5 w stosunku do nominalnych (czyli takich, jakie posiada ten obiektyw dla FF) - i tyle.