Podziel się wrażeniami!
Witam serdecznie!
Na poczatku zaznaczę, ze lustrzanku uzywam od okolo 5 miesiecy. Dopoki nie trafilem na to formum, nie przywiazywalem wagi do tego jakie ustawienia maja byc, jakie zasady fotografowania powinno sie zachowywac... Nie przywiazywalem wagi do tego co to jest GO, przyslona i inne parametry. Jesli zdjecie mi sie podobalo to bylo ok, a jesli sie nie podobalo to je usuwalem. Na poczatku uzywalem Olympus-a E420 zdjecia z niego to 3 pierwsze fotki, Teraz mam Sony A200 ze standartowym obiektywem 18-70 a zdjecia z niego to poki co 2 kolejne.
Po przeczytaniu wiekszosci postow na tym forum zobaczylem jakim bylem -nikogo nie urazajac- "pustakiem". Mam rowniez swiadomosc z tego, iz fotograf ze mnie zaden a i pewnie artysta kiepski. Jestem jednak zdania, iz kazda wskazowka mi dana i zastosowana moze przyczynic sie do poprawy jakosci moich przyszlych zdjec. Nie tyle w kwestii artystycznej - bo kazdy rozpatruje to wg swojego uznania - lecz w kwestii technicznej.
Pozdrawiam!
P.S. Chyle czola przed innymi uzytkownikami tego forum, ktorzy za w tej dziedzinie swietnymi fachowcami.
To ostatnie ładne, ale jakby tak przyciąć ten cień z lewej (tak w połowie - trochę "ciąży" w lewo) albo - jeszcze lepiej - podczas fotografowania przesunąć sie na prawo, tak, by ogarnąć całą perspektywę oświetlonego bulwaru, bez tej ciemnej plamy drzew.
A do adrianivo: nie wiem co jest śmiesznego w zasadach i kanonach sztuki?
W fotografii, jak w każdej innej sztuce (a fotografia jest sztuką ) można łamać te zasady ale pod warunkiem, że ma się o nich pojęcie i świadomość tego co się robi - tak, jak przechodząc ulicę na czerwonym świetle musisz sobie zdawać sprawę z konsekwencji tak w sztuce można robić coś wbrew zasadom (kanonom) kompozycji ale z całą świadomością, że może wyjść gniot.
Poczytaj o kompozycji obrazu a potem powiedz jeszcze raz, że to na pewno jest śmieszne.
sorry pawelgrazawski za OT
Dziekuje Tadeusz!
Za kilka dni, gdy bede w tym samym miejscu postaram sie zrobic zdjecie stosujac sie do Twoich wskazowek...
Ale ostrzegam - Bardziej z prawej robi juz sie nieciekawie
Tym czasem zawitam do trojmiasta, gdzie - byc moze - uda mi sie zrobic jakies ciekawe ujecie...
Pozdrawiam!
pawel, ok, ale nie obiektyw na prawo tylko tak jak teraz albo lekko na lewo z miejsca przesuniętego na prawo
I koniecznie statyw. Nawet oparcie o balustradę niewiele da - ręce drżą i przy dłuższym czsaie i większym powiększeniu widać.
OT
Czytałem w jakimś poradniku nt. "Jak robić ostre zdjęcia" - w punkcie 1 było: ustaw aparat na statywie. I to jest prawda. Nawet w dzień, z krótkim czasem naświetlania, przy dużym powiększeniu, widać nieostrość spowodowaną poruszeniem. Wszak "ostrość" to tylko złudzenie optyczne (prawie zawsze) i umowa
EOT
OK, rozumiem... Pierwsze kroki po ojechaniu do Trojmiasta i wyspaniu sie skieruje do sklepu z akcesoriami w celu zakupu statywu
W zasadzie robiac to zdjecie nie mialem statywu, ale aparat stal na balustradzie. nie byl trzymany... po prostu lerzal.
Zastanawiam sie tylko ile czasu bede potrzebowal na ustawienie aparatu na odpowiedni czas naswietlania i odpowiednia głębię... Noo i jeszcze przyslone i ISO //masakra Pewnie z pol nocy przesiedze na moscie zeby znow jakiegos kiczu nie wrzucac na forum
Paweł, z tym leżeniem na balustradzie to uważaj - jeszcze Ci aparat spadnie
A statyw winien być stabilny - a taki kosztuje parę złotych - swego czasu kupiłem hamę z przeceny za 75 zł, służył mi parę lat, ale ostatnio, jak zacząłem "naprawdę" używać statywu, byłem bliski połamania go i wyrzucenia. (tylko brak funduszy na nowy mnie powstrzymał)
Za to można z powodzeniem ustawić przysłonę na 11, 16 czy nawet 22 jak trzeba i czasem sie nie przejmować - czy to jest 5s czy 2 min. nie ma znaczenia.
No wiec kupilem statyw...
Zeby nie przesadzac na poczatku... wydalem skromnie 70 zl na zakup statywu Velbon cx440. Jak na moje oko jest w pelni ok dla amatora. Co prawda glowica nie jest stalowa, nie jest tak "plynna" jak w modelach za np. 900 czy 1400 zl tej samej marki, ale spelnia poki co moje oczekiwania. Mysle, ze niebawem umieszcze jakies zdjecia nocne zrobione za pomoca statywu.
Tadeusz - sugerujesz uzywanie statywu przy kazdym zdjeciu? Ponoc przy powyzej 1/60s zdjecia z reki sa nieporuszone... nie sprawdzalem tego w praktyce, ale nauczyciel w koszalinskim plastyku tak twierdzi...
Myslisz, ze to fakt czy tylko teoria?
pawelgrazawski napisał(a):
Tadeusz - sugerujesz uzywanie statywu przy kazdym zdjeciu? Ponoc przy powyzej 1/60s zdjecia z reki sa nieporuszone... nie sprawdzalem tego w praktyce, ale nauczyciel w koszalinskim plastyku tak twierdzi...
Myslisz, ze to fakt czy tylko teoria?
A w ogóle polecam (nie tylko Tobie):
http://szerokikadr.pl/poradnik/
http://www.hfoto.webpark.pl/technika/ostrosc.html
Ponadto polecam literaturę, np. Scotta Kelbyego, ot chociażby: ftp://ftp.helion.pl/online/focwsk/focwsk-1.pdf
Witam!
Po dość wielu klapnięciach lustra
Za namową kolegi postanowiłem kontynuować swoją Fotogalerię. Postanowiłem kontynuować ale w sposób nieco inny...
Chce pokazać Wam zdjęcia jakie najbardziej mnie interesują i które robiłem w przeciągu dwóch lat oraz to czego się uczyłem z każdym kolejnym zdjęciem...
Przepraszam, że będzie to jeden temat, ale nie czuję sie dobrze w krajobrazie czy też zdjęciach ślubnych itp.
Oto kilka moich pierwszych zdjęć.
Zdjęcia bez danych EXIF. Nie mam oryginałów.
Dwa lata temu nie wiedziałem o fotografii prawie nic. Wiedziałem oczywiście co to jest przysłona, ogniskowa, czas naświetlania ale nie wiedziałem jak tych parametrów używać. Balans bieli, głębia ostrości - to pojęcia, o których wcześniej nawet nie słyszałem
Dodam, że zdjęcia zostały wykonane aparatem Sony A200 z obiektywem 18-70mm.
Zdjęcia studyjne od 1 do 4 niestety kiepsko oświetlone... Model chyba powinien stać zwrócony twarzą do źródła światła a nie na odwrót... Najbardziej podobają mi się dwa ostatnie, są ok.